Przez lata pracy jako programista często zdarzało mi się pracować z kodem, który ktoś napruł bez ładu i składu – on działał ale nie bardzo było wiadomo dlaczego. Uroki legacy powiesz – pewnie tak, ale pare z nich udało mi się naprostować prostą zasadą: jak zastosuję najlepsze praktyki to zacznie samo działać. Po prostu będzie zrozumiały dla mnie i dla innych. Teraz jako SDM stosuję tę samą zasadę do zespołu – jak ja nie rozumiem, to oni tym bardziej a jak ja zrozumiem to muszę zrobić wszystko, żeby oni także, a ilość naprutego kodu spadnie. Podczas prezentacji przedstawię jak krok po kroku zastosowanie najlepszych praktyk agileowych zmieniło zbieraninę ludzi w zespół profesjonalistów z przewidywalnym delivery.